Piątek, piątunio, czyli ostatni dzień ,,Akcji Lato”


Ranek rozpoczęliśmy od wizyty sąsiedzkiej w OSP Pomiechówek, gdzie przyjął nas sam prezes Andrzej Owocki z ochotnikami: Martyną, Kacprem, Adamem i Łukaszem.

Powiemy szczerze – nikt nie miał ochoty opuszczać tego miejsca (spędziliśmy w strażnicy więcej czasu niż to było przewidziane!).Niby wszyscy wiedzą czym zajmuje się strażak ochotnik …, ale czy zdajecie sobie sprawę jak ciężkie jest umundurowanie bojowe i ile ma ono warstw?

Sam hełm to ok. 1,5 kg a dochodzi do tego jeszcze baaardzo ciężkie wyposażenie (butla z powietrzem, rozpierak)! Podziwialiśmy więc Strażaka ochotnika, który specjalnie dla nas ubrał się, w ten niemiłosierny upał, w pełen strój bojowy! Chętni sprawdzili też jak to jest dźwigać na sobie część tego ekwipunku. Uff! Gorąco i bez ognia!

Dzielni strażacy udzielili nam lekcji pierwszej pomocy i przypomnieli zasady działania w sytuacji zagrożenia (112), podarowali naklejki Pomiechowskiej OSP i … przepyszne cukierki! Panie i Panowie Strażacy, dziękujemy za Waszą gościnność, wiedzę i profesjonalizm! Wielki szacunek dla Was! Po tej wizycie dało się słyszeć deklaracje przystąpienia do Waszej załogi!

Udzielił nam się ten zapał i zaangażowanie strażaków. Po powrocie do biblioteki bez zbędnej opieszałości przystąpiliśmy więc do pracy. Bibliotekarka Kalina i zaprzyjaźniony z Biblioteką programista Bartek wprowadzili dzieciaki w świat nowoczesnych technologii! Wszyscy uczestnicy już wiedzą jak działa drukarka 3D i że ma ona zastosowanie w m.in. astronautyce, wojskowości, ale i medycynie.

Jeśli macie wrażenie, że Wasze dzieci potrafią sterować Wami z wrodzoną umiejętnością, to po naszych zajęciach potrafią także kodować i sterować robotami Photon. Puszek, Pixel i Bombel-Żabson robili to, co dzieci im kazały! Wielkim powodzeniem cieszyły się gogle VR i prawie każdy chciał sprawdzić jak to jest znaleźć się w wirtualnym świecie, niemal jak Alicja w Krainie Czarów po przekroczeniu lustra.

Uwolnieniem twórczych zdolności dzieciaków zajęła się bibliotekarka Gosia, wspomagana przez niezastąpioną Panią Agnieszkę. Pod ich okiem powstawały piękne, ale i pożyteczne „chaty” dla owadów. Teraz te hoteliki zapewnią schronienie różnym gatunkom owadów na podwórkach uczestników naszych zajęć.

Czas biegł jak rączy koń i bardzo szybko minął nam ten piątek, ale też cała biblioteczna akcja dla dzieci. Pozostały jednak miłe wspomnienia i przyjaźnie. Wpadajcie do nas nie tylko latem! Jesteśmy tu dla Was i z radością spotkamy się z Wami ponownie! Pięknego lata i wspaniałych wakacji!

Komentarze są nieaktywne

Skip to content